Jak własnoręcznie stworzyć swój font? Oto jest pytanie. Lubisz kreować autorskie produkty i narzędzia wizualne? Ten wpis jest właśnie dla Ciebie. Aby wyczarować własny font na bazie odręcznego pisma, potrzebne będą Ci przede wszystkim chęci. Jak również trochę czasu i cierpliwości oraz osiem dolarów.
Ale po kolei…
Zawodowo tworzę notatki wizualne, ilustracje i grafiki. Często potrzebuję coś na nich napisać odręcznym stylem. Spójnym z tym, co rysuję. Krótkie teksty czy hasła dopisywałam do rysunków ręcznie za pomocą rysika (na iPadzie). Ale za każdym razem były to nieco inne kształty liter. W dodatku nie mogłam ich szybko edytować i modyfikować. Chcąc coś zmienić, musiałam pisać nowy tekst jeszcze raz. Niekiedy pochłaniało to więcej czasu, niż stworzenie samego obrazu. Najbardziej odczuwalną sytuacją były tak zwane sketchnotki. To notatki graficzne polegające na tworzeniu pigułki wiedzy do określonego tekstu, czyjegoś wystąpienia czy webinaru. Ponieważ treści jest w nich sporo, to wszelkie zmiany generowały mnóstwo dodatkowych czynności.
Gdy przyszedł czas na stworzenie własnej strony www, postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Szukałam sposobu automatyzacji mojego odręcznego pisma. Znalazłam świetną aplikację CALLIGRAPHR. Okazało się, że jest to proste i bardzo intuicyjne narzędzie. Dzielę się zatem swoimi doświadczeniami. Mam nadzieję, że komuś z Was przyda się garść ciekawych informacji na ten temat.
Co Warto wiedzieć
Calligraphr jest programem darmowym i działa online. Czyli nie musisz nic instalować, aby móc skorzystać. Ale tu warto wiedzieć o jednej kwestii finansowej. W wersji darmowej można bardzo dużo zrobić, poćwiczyć i przetestować różne funkcje oraz samo działanie aplikacji. Można nawet stworzyć swój pierwszy własny font, ale…no właśnie… Jest ograniczenie do 75 znaków. Cały alfabet składający się z wielkich i małych liter, cyfr i znaków specjalnych. To około dwa razy więcej pozycji.
Aby móc projektować w wersji pełnej, masz możliwość wpłacić 8$ i korzystać z wszystkich możliwości programu przez jeden miesiąc. Albo decydujesz się na 4$ miesięcznie i pakiet na sześć miesięcy ( czyli łącznie 24$).
Z mojego doświadczenia wynika, że warto przetestować całość powoli i komfortowo na wersji darmowej, a po zweryfikowaniu całego procesu można wykupić jeden miesiąc i jest to w zupełności wystarczający czas, aby stworzyć własny docelowy nowy font.
Jak to działa
Na początek logujesz się do aplikacji, aby można było wybrać serię znaków (litery, cyfry, znaki specjalne – wybierasz to, co będzie Ci potrzebne w Twoim foncie). Następnie pobierasz szablon (taki jak ten , który widzisz poniżej). Możesz to zrobić na tablecie graficznym lub na każdym innym sprzęcie. W przypadku, gdy posiadasz tablet z rysikiem, będzie łatwiej, bo wpiszesz swoje litery bezpośrednio na ekranie. W drugim przypadku drukujesz szablon, wpisujesz cały alfabet na kartkę papieru, po czym skanujesz i zapisujesz na swoim komputerze.
Gdy Masz już wypełnione szablony, importujesz je znów do programu Calligraphr logując się wcześniej na swoje konto. Tam możesz dokonać dodatkowych modyfikacji i zweryfikować, jak wszystko się prezentuje. Jak układają się względem siebie wszystkie litery tworząc przykładowe zdania proponowane przez program lub wpisane przez Ciebie. Na koniec importujesz całość na swój sprzęt i nowy font gotowy. Wszelkie obrazowo pokazane kroki, czyli gdzie i w co kliknąć, aby wszystko działało, znajdziesz w krótkim TUTORIALU CALLIGRAPHR
Zobacz jak zrobili to inni użytkownicy aplikacji: PRZYKŁADY
Czy to jest proste i szybkie w realizacji ?
Proste? Technicznie rzecz biorą tak, bo sam program jest niezwykle przyjazny w obsłudze. Wystarczy zrobić mały rekonesans, przetestować raz lub dwa i można śmigać dalej.
Ale czy szybkie? I tu zaczyna się trochę zabawa z czasem. Okazuje się bowiem, że stworzenie własnego fontu wymaga sporej ilości powtórek, modyfikacji pojedynczych znaków, ustalania odległości między nimi, grubości linii, którą się operuje, itd. Tworząc mój pierwszy autorski font wielokrotnie zdarzała mi się taka sytuacja, że weryfikując wszystko jeszcze przed eksportem na mój komputer, wydawało mi się, że już jest dobrze. Ale dopiero przy realnym użytkowaniu w praktyce wychodziły kolejne drobne „kwiatki”, które wymagały powtórzenia wielu czynności.
Zatem moje obserwacje są takie. Chcesz się pobawić kreatywnym tematem i stworzyć coś niezwykłego, spersonalizowanego, bardzo osobistego? Zachęcam! Jest to niezwykle rozwojowa sprawa i finalnie duża satysfakcja. Potrzebna Ci jednak będzie również cierpliwość i czas.
Natomiast jeśli nie czujesz, że będziesz w stanie trochę „podłubać” i przejść różnych testów usprawniających efekt końcowy, to lepiej poszukaj czegoś ciekawego w gotowych bazach, np. Google Fonts
Lub… zainwestuj swoje pieniądze, aby ktoś inny stworzył taki spersonalizowany font dla Ciebie. Będziesz mieć wówczas gwarancję, że nikt inny nie ma tego co Ty, Wyjątkowy styl liternictwa wykorzystasz również jako jeden z elementów budowania swojej marki osobistej. Jedynej i niepowtarzalnej.
Powodzenia i trzymam kciuki za Twój proces twórczy!
Joanna
